Forum Władca Pierścieni
A droga wiedzie w przód i w przód (...)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PBF 2.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Władca Pierścieni Strona Główna -> Rozbrykany Kucyk.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hero of Middle-Earth
Rzecznik Saurona



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Sob 22:05, 10 Lis 2007    Temat postu:

Jednakże nawet Radagast, Alatar, Palando, Galadriela, Elrond i Cirdian wraz z Entami nie byli w stanie pokonać Balroga... Bo to był pół-balrog pół-krasnal (kto był mamą? Balrog czy krasnoludzica Question Laughing ) Exclamation

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienor
Łucznik



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:24, 10 Lis 2007    Temat postu:

Syn Balroga, czy matka musiała byś krasnoludzicą bo inaczej byłby syn.. eee... Balrogicy? Laughing

więc postanowili zwołaś krasnale aby mogły go obezwładnić i zamroziś na tysiące lat. Te jednak nie zgodziły się skończyś w tak haniebny sposób z krewniakiem, więc zaprosily go na podwieczorek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hero of Middle-Earth
Rzecznik Saurona



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Nie 0:21, 11 Lis 2007    Temat postu:

Laughing podwieczorek z balrogiem Laughing

Jednak Balrog-Krasnolud był bardziej Balrogiem niż Krasnoludem i tak jak jego ojciec stał się Zgubą Krasnoludów. Z tym małym wyjątkiem, że nie był Zgubą Durina, lecz Zgubą Gimlego. †


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos
Łucznik



Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aqualondë

PostWysłany: Nie 10:56, 11 Lis 2007    Temat postu:

Ej no chwila czytać ze zrozumieniem. Przecie u mnie Balrog zginął. Ja kontynuuje.

Biała Rada użyła swoich czarów, by znisczyć Lurtza i jego armię. Entowie zajęli się Królem Umarłych. Gandalf Nagulami i Orkami. Ale nie było nikogo kto by się zajął Szelobą. Tak więc SZeloba i reszta pająków rzuciła się na Elronda. On natomiast zakrzyczał do Gandalfa:
- Ratuj Gandalfie!
Ten zaświecił swą różdżką i odgonił pajęczków Wink Ale co było z Nazgulami? Wszyscy nie nadążali z czterema armiami. Nagle zaczęła się świecić. Elrong swym elfim przeczuciem zagadał:
- Biały Czarodziej idzie! Saruman!
I Saruman wyłonił się sprosórd światła.
- Hahaha! Gandalfie! Cóż z ciebie za głupiec, żeś zabił Balroga!
I zniknął. Nagle wszyscy Orkowie zamienili si.ę ni stąd ni zowąd w Uruk-hai. Gandalf nie mógł użyć ani Mgły Wojny, ani Gniweu Anora, a co dopeiro Płomienia Udunu. Tak więc musiał użyć kombinacji ruchów. Po kolei każdego bez tarczy rozwalał Rębaczem Orków. I gdy zrobiło sie troche miejsca wystrzelił w każdą strone najpierw mgłą, potem piorunem, a na koniec ogniem. i W każdej armii po środku zrobiło się przejście. Przyjaciele zrozumieli mieli tymi przejściami wejść do środka armii. Tak więc gromili wystzksich od środka Razz POd koniec wygrali, ale zostali do zabicie jaszcze tylko: Nazgule, Szeloba, Lurtz i Król Umarłych, lecz ci uciekli. Tak więc Gandalf mógł kontynuować wycieczkę do Morii. Gdy doeszedł poprosił o 1000 włóczni. I też dostał. Gdy wracał atakowały ich tlyko małe grupki orków nic nie znaczące. Tak więc Gamdalf jako ostatni z czterech wrócił do Helmowego Jaru. Gdy już był Isengard i Kirith Ungol zbliżali się wielkimi krokami. Nagle Legolas miał wizję:
- Wielkie oko szykuja armię orków i Nazguli na Helmowy Jar! Mordor przyłącza się do Isengardu i Kirith Ungol!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienor
Łucznik



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:11, 11 Lis 2007    Temat postu:

-nie! nie biorę w tym znowu udziału! Ty, mamy jeszcze tą kase co zabraliśmy orkom?
-No, mamy...
-Kupuje statek i odpływam z tąd to ciepłych krajów ( Laughing ) Chlopaki, pakujcie walizki! przemycę Was ze sobą!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hero of Middle-Earth
Rzecznik Saurona



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Nie 16:21, 11 Lis 2007    Temat postu:

• A co z korsarzami Question Przecież nadal pływają po tych ziemiach...
• Rozwalimy ich Wink
• A..ale..
• Nie ma żadnego ale Razz Ja tu rządze, a że mam jedyny pierścień, to nikt mi nie podskoczy - nawet samo OKO Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aragorn
Łucznik



Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Nie 16:52, 11 Lis 2007    Temat postu:

- Oko moze i nie ale co bedzie jak ci podskocza okulary?
- Hmmm... O tym nie pomyslalem... Cos sie wymysli

I nagle zza krzakow wyskoczyl Mosze Usz!
- Jabol czy piwo?
- Jabol. Albo nie, piwo. Albo daj jabola. Chociaz czekaj, wole piwo. Albo jednak jabol.
Mosze Usz podaje mu jabola.
- Ale to nie jest jabol!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos
Łucznik



Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aqualondë

PostWysłany: Nie 17:52, 11 Lis 2007    Temat postu:

-Dobra spadaj!
- Ehh... wiecie co?! Jednak zostaje! Za ojczyznę!
- Za ojczyznę!
- Nareszcie się ocknąłeś - rzekł Gandalf
- Dobra zanim tu dojdą musimy urządzić plan bitwy i się wyćwiczyć! - zaproponował Aragorn
- Dobra! Ja już mam plan - mówi Gandlaf i ciągnie dalej - Niech trpche armii pójdzie na lewo i na prawo na te szczyty o tam. Niech się tam wdrapią. Jesczze inny kawał armii niech idzie tam prosto i niech się rodzielą: jedna grupa pójdzie na prwo schować się za górą, a druga na lewo. Gdy armia będzie pod bramami zaatakujemy z czterech stron! Sod bram i zza z gór i z tyłu. Tak to będzie: Gdy armia już przybędzie to my będizmey się bronić, a potem te dwie ukryte grupy z górami się wyłonią i logicznie zaatakują z tyłu. Gdy już dojdą Grupy stacjonujące po lewej i prawej w górach zejdą na dół i zaatakują z boków. Tak zamkniemy ich w kole. Jednak armia uruków i orków może też się rozdizlić na grupy i to jest problem. Hmm...
- Świetny plan Gandalfie! Niech pomyślę... Moglibyśmy też jakieś oddziały schować tam daleko! Tam którędy armnia by przechodziła to na dzrewach schowaliby się łuczniko-miecznicy. Trzeba by tak: Najpierw zejdą z drzew tuż przed nosem uruków ci najbliżej miasta. Potem ci tam zupełnie daleko i będizemy atakwoac już z dwóch stron. I potem reszta. Lub po prostu gdy przechodzą to zeskakujemy i jest Razz - Aragorn
- Może być! Więc mamy mniej więcje dobry plan bitwy! Wy się trenujcie, a ja jesczze pomyślę... - Gandalf


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienor
Łucznik



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:56, 11 Lis 2007    Temat postu:

jednak okazało się że plan nie wypali, bo Saruman wyrąbał wszystkie drzewa dookoła i niemieli gdzie się schować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos
Łucznik



Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aqualondë

PostWysłany: Pon 22:54, 12 Lis 2007    Temat postu:

hehe Laughing dobre...


- To jest wielki problem... Wiem damy im elfie płaszcze i zrobią się niewidizalni! - Gandlaf
- Dobry pomysł!




P.S. Zobiłem tlyko tak krótko bo mam mało czasu i myslałem, ze będzie jakiś lepszy ciąg dalszy po moim a nie to krótkie Nienora Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aragorn
Łucznik



Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Wto 20:51, 13 Lis 2007    Temat postu:

Jednak elfie płaszcze się zepsuły, bo Gandalf zapomniał wymienić w nich baterie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hero of Middle-Earth
Rzecznik Saurona



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Wto 21:09, 13 Lis 2007    Temat postu:

Ale na szczęście mieli jeszcze krasnoludzkie zbroje, które także zapewniały nieiwidoczność. I w dodatku działały bez baterii. Ich jedyną wadą była waga...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienor
Łucznik



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:09, 13 Lis 2007    Temat postu:

Taka mała uwaga. "Nienor" się odmienia?:/ myślałam że nie:/
a jak tak prosze nie pisać "Nienora" czy "Nienorem" <było wczesniej> bo czuje się jak chłopak TongueP

Założyli je więc i legli na trawie nie będąc w stanie sie ruszyć. Nagle kogoś oświeciło: W zbrojach była właczona dodatkowa grawitacja! Wystarczyło ją wyłaczyć, a prawie się zbroi nie czuło! wszyscy rozradowani wyłaczyli,a tu okazało się że


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aragorn
Łucznik



Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Śro 17:44, 14 Lis 2007    Temat postu:

grawitacja działała na baterie i właśnie się rozładowała Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Danielos von Krausos
Łucznik



Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aqualondë

PostWysłany: Śro 17:51, 14 Lis 2007    Temat postu:

wtedy zbroje wybuchły Razz A jednak elfie plaszcze działay. Więc wzieli je. I tak schowlai się w właściwie stali w miejsu niewidzialni. Po dwóch dniach słyszeli:
- Marsz do Helmowego Jaru! Nie zostawcie nikogo przy życiu! - to był głoś Sarumana.
Potem inny głos:
- Zabić ich i zgnieść! Jesteśmy lepsi od tych ścierw! Do ataku! - to był glos Saurona.
A potem ostatni:
- Kłiiiik! I potem jakieś syczące głosy: Do ataku! Wygramy! - To był głos Maga siedzącego na Nazgulu.
Nastepnego dnia przyszła już armia Isengardu uruk-hai. Dwie mile za nimi: Kirith Ungol. A kilometr za nimi: Mordor. Wreszcie złączyli się razem. Zaczęli iść na Helmowy Jar.Oddział: Elfie płaszcze zaczęlui walczyć. Jednak pierwszą linię obrony wórg rozwalił z łatwością. Wszyscy podeszli pod bramy Helms Deep.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Władca Pierścieni Strona Główna -> Rozbrykany Kucyk. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin