Forum Władca Pierścieni
A droga wiedzie w przód i w przód (...)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książka.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Władca Pierścieni Strona Główna -> "Dzieci Húrina".
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hero of Middle-Earth
Rzecznik Saurona



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Nie 17:32, 15 Lip 2007    Temat postu: Książka.

"Historia Túrina i jego siostry Niënor - dzieci Húrina, człowieka, który śmiał się przeciwstawić Czarnemu Władcy - toczy się na długo przed wydarzeniami Władcy Pierścieni, w rozległej krainie za Szarymi Przystaniami, na ziemiach, po których chadzał niegdyś Drzewiec zatopionych podczas wielkiego kataklizmu, jaki zakończył Pierwszą Erę świata. W odległych czasach, gdy na Północy wznosiła się ogromna twierdza pierwszego Czarnego Władcy.
To opowieść o wojnie rozpętanej przez Morgotha przeciwko elfom i ludziom, o nienawiści i zemście, o odwadze i słabnącej nadziei, o strachu i o zmaganiu się z przeznaczeniem. O losach Túrina i Niënor, naznaczonych straszliwą klątwą Czarnego Władcy.
Dzieło, nad którym Tolkien pracował przez całe życie, doczekało się pierwszego wydania w ponad 30 lat od śmierci jednego z największych pisarzy XX wieku."

Zachęcam wszystkich forumowiczów do przeczytania tej książki Smile
Lektura wręcz obowiązkowa dla fanów Mistrza Smile
Sam połknąłem ją w 3 dni na obozie, a tam zbyt dużo czasu nie mieliśmy wolnego Razz
Wniosek Question Książka wciąga i to strasznie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brego
Administrator: Strażnik



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Śro 21:51, 18 Lip 2007    Temat postu: ...

Ano i ja się uwinęłam szybko, ale ja jestem nałogowcem jeśli chodzi przede wszystkim o Túrina.
Mój ukochany mit (bo tak to nazwę) z "Silmarillionu", przez który nie spałam po nocach. Tongue

No i nieco kojarzy mi się chociażby z Sofoklesem, a tego z kolei bardzo cenię. Ot.

Cóż więcej? Książka wręcz przeszywająca smutkiem i tragicznymi wydarzeniami, bo wszystkie czyny przeklętych przez Morgotha dzieci Húrina, obracały się przeciw nim. Wiele błędów popełnił Túrin, ale czy tak naprawdę miał na to chociażby najmniejszy wpływ? Czy może było tak, jak powiedział Gwindor - że ściga go przeznaczenie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hero of Middle-Earth
Rzecznik Saurona



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Sob 3:00, 21 Lip 2007    Temat postu:

Pozostaje jeszcze pytanie: czy przeznaczenie ścigało Tunrina czy jego imię Question Wink
Turinowi wszyscy wmawiali, że to jego, ale można z tym polemizować Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brego
Administrator: Strażnik



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Pon 20:43, 23 Lip 2007    Temat postu: ...

Ślepo ufam Gwindorowi. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienor
Łucznik



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:10, 02 Sie 2007    Temat postu:

Turinowi wszystko układało się w miarę dobrze, dopóki ktoś mu nie przypomniał że tak naprawde nie jest tym za kogo sie podaje, bo potem: klops i wszystko sie psuło... Więc wg. mnie i jego, i imię Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brego
Administrator: Strażnik



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Sob 10:13, 04 Sie 2007    Temat postu: ...

Tę zależność też faktycznie można zobaczyć, ale można tylko gdybyać: co by było, gdyby... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hero of Middle-Earth
Rzecznik Saurona



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stołeczne Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Sob 15:13, 04 Sie 2007    Temat postu:

I o to mi właśnie chodziło Wink Że gdyby mu tak nie przypominali ciągle o jego rodowodzie, to może inaczej by się potoczyły jego losy Wink
Moim zdaniem to na jego imieniu ciążyła klątwa, a nie na nim samym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brego
Administrator: Strażnik



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Pon 22:27, 06 Sie 2007    Temat postu: ...

"A jednak dosięgnę ciebie i twój przeklęty ród. Złamię was i nie przemożecie mej woli, choćbyście wszyscy byli ze stali. - Ujął leżący nieopodal długi miecz i złamał go. Hurin, którego odprysk metalu zranił w twarz, nawet nie drgnął. Wtedy Morgoth wyciągnął długą rękę ku Dor-lominowi i tak przeklął Hurina, Morwenę i ich potomstwo: -Spójrz! Oto cień moich myśli, który ich dosięgnie, dokądkolwiek pójdą, a moja nienawiść ścigać ich będzie aż na krańce świata. (...) Dokądkolwiek pójdą, przyniosą zło. Kiedykolwiek się odezwą, ich słowa okażą się złą radą. Cokolwiek uczynią, obróci się to przeciw nim. Umrą bez nadziei, przeklinając i życie, i śmierć."
A to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nazgulica
Moderator: Witch King



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Wto 15:12, 07 Sie 2007    Temat postu:

O taak..klątwa Morgotha jest jak najbardziej widoczna.. Twisted Evil Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brego
Administrator: Strażnik



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Śro 13:12, 08 Sie 2007    Temat postu: ...

A Nienor? Przecież to pod imieniem Niniel popełniła największy błąd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienor
Łucznik



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:49, 07 Wrz 2007    Temat postu:

Cóż, jakby klątwa ciążyła tylko na imieniu to nikt mógłby się niedowiedzaieć kim naprawdę był i mu o tym nie przypominać i wszystko byłoby OK.
Hmm. A co wg. Ciebie było jej największym błędem?
to że się pobrała z bratem? można wybaczyć, nic nie pamiętała
CZy to że się zabiła? W zasadzie wcale się jej nie dziwie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brego
Administrator: Strażnik



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 888
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jarosław

PostWysłany: Pon 20:20, 10 Wrz 2007    Temat postu: ...

No oczywiście, że to, iż pobrała się z bratem. Gdyby nie straciła pamięci przez smoka, nigdy nie zostałaby Niniel. I nie rozumiem, o co chodzi Ci z tym wybaczaniem.

Jeśli sądzicie, iż klątwa ciążyła nad imieniem, Nienor powinna pod swoim prawdziwym imieniem wziąć ślub z Turinem. I co z tego, że przypomniała sobie imię i uświadomiło, co zrobiła, kiedy zionął Glaurung? Było dla niej już za późno.

Zalążki późniejszych wydarzeń miały zwykle swój początek, gdy Turin ukrywał się pod innym imieniem. Do kluczowego punktu, to prawda, dochodziło, gdy jego pochodzenie zawsze zostało ujawnione. A może to właśnie przez klątwę do tego za każdym razem doszło?

No i w przytoczonym przeze mnie fragmencie łatwo zauważyć, iż Morgoth nie ma na myśli imion, tylko konkretne osoby.

Zatem: Gwindor nie miał racji?
A może Morgoth był zbyt słaby i jedyne co potrafił zrobić, to rzucić klątwę po prostu na imię?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nienor
Łucznik



Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:16, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Chodziło o to, że moglabym jej wybaczyć ze sie pobrała z bratem, bo nie wiedziała że to jej brat. Popełniła błąd, prawda.
Hm. Klątwe rzeczywiście rzucił na konkretne osoby. Nie twierdze że był zbyt słaby i ścigała Tylko imię. Ich też, bo gdyby nie, to nikt by właśnie Turinowi nie przypominał o jego prawdziwym pochodzeniu, Niniel własnie pobrałaby się pod prawdziwym imieniem. Czyli M. rzucił klątwe dobrze.
Cóż, a imię przecież jest tak jakby częścią jakiejś osoby. czyli to tez mogło mieć jakiś mały wpływ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opperionus
Ścierwo



Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 21:32, 09 Lut 2008    Temat postu:

Historia śródziemia jest tak długa, że myślę, iż może nawet kiedyś bardziej się w nią zagłębię... Ale to kiedyś, bo na razie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Władca Pierścieni Strona Główna -> "Dzieci Húrina". Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin