Władca Pierścieni

Legolas2108968

Legolas był księciem Mrocznej Puszczy , synem króla Thranduila, pochodzącego z królewskiej linii elfów Sindarów. Dokładny wiek Legolasa nie został podany przez Tolkiena, jednak album Władca Pierścieni Broń i Wojna podaje, iż w czasie Wojny o Pierścień miał już kilka tysięcy lat. Pierwszy raz pojawił się w powieści na Naradzie u Elronda . Przybył jako posłannik od swojego ojca z wieścią o ucieczce Golluma. Elrond wybrał go na członka drużyny, która miała zniszczyć Pierścień Władzy.

Początkowo Legolas nie żył dobrze z niektórymi towarzyszami podróży. Szczególnie kłócił się z krasnoludem Gimlim. Elfy nie lubiły krasnoludów od czasu zniszczenia Doriathu. Na dodatek ojciec Legolasa swojego czasu uwięził ojca Gimlego – Glóina. Wspólna droga jednak zbliżyła ich do siebie. Razem pokonali wielu wrogów. Ich przyjaźń stała się tak silna, że po śmierci Aragorna (120 r. Czwartej Ery), kiedy na statku Legolas postanowił opuścić Śródziemie, Gimli podążył razem z nim.

Po koronacji Aragorna na króla Zjednoczonego Królestwa wraz z wieloma współplemieńcami osiadł w krainie Ithilien.

edit: po co x-wykrzykników w temacie? Jeden wystarczy Wink

Danielos von Krausos

Brakuje tych opcji w ankiecie. Powinno jeszcze być "był średni" lub "nie mam zdania". Twisted Smile

Dla mnie był jak najbardziej średni. Dla mnie postać zrobiona beznadziejnie. Same zalety i superlatywy. Wesoły elfik, jeden wielki lizus. Co prawda był dość sympatyczny, ale mnie ta postać mało przypadła do gustu, o wiele lepszy był Gimli. Wink

Elegost Dunadain

Dla mnie był świetny uwielbiam elfy i łuczników więc jak Legolas był elfem i łucznikiem to dla mnie jest postać idealna! Smile

sarka54

Dla mnie Legolas był najładniejszą postacią w całym filmie. Był stworzony tak jak opisał go Tolkien, a Orlando Bloom zagrał świetnie tą postać.

Isildur

Jak dla mnie Legolas był ciekawą postacią ale bez Gimliego to już nie to samo oni dwaj wprowadzali humor w ten film Very Happy

ale Pozytywnie oceniam Leolasa

Morgoth

- Ilu zabiłeś?
- 42
- 42? Hmm, to nieźle jak na elfie książątko, z uszami na szpic! Ja zabiłem 43!
- ???
[ Legolas strzela w trupa, orka na którym siedzi Gimli]
- 43!
- Ten był już martwy!
- Drgał jeszcze
- Drgał, bo ma mój topór we łbie!

Ten dialog zawsze mnie rozwala. Ale jak ktoś już napisał, Legolas był zbyt "grzeczny".