Władca Pierścieni

Aragorn

I nagle wyskoczył stamtąd Balrog ze swoimi kolegami i rozdupcił całe wojsko! Very Happy

Nienor

i wszyscy żyliwby długo i sczęśliwie, gdyby ie to, że nasi bohaterowie zostali prawie zdeptani i z bólem poszli nie wiadomo gdzie.

Danielos von Krausos

Ale jednak nie! Garstka żołnierzy przeżyła razem z bohaterami! Nie nie nawet jesczez 1000 żołnierzy! Razz

Dlatego Gandalf krzyknął:
- Przecież nie żyjesz! Poległeś Balrogu! Do ataku! Druga brygada!
I wtedy od tyłu zaskoczyła wszytskich druga brygada chowająca się za górami. Jje dwie grupy złączyły się i poszły wlaczyć. Wtedy Gandalf:
- 3 i 4 brygada!
I wtedy z gór wysypaly się z dwóch stron 3 i 4 brygada!
- Nie wygrassz ze mną Płomieniu Udunu, Balrogu! Jam Gniew Anora - Gandalf! Władca Mgły wojny! I Udunu w dodatku już niedługo! Do ataku!
I wtedy wszystko zaczęło walczyć. Gandalf zajął się Balrogiem. Kuł go mieczem i strzelał piorunami. I zabił go! Nagle przyszły posiłki z Isengardu! Bitwa była praktycznie przegrana. Jednak wszyscy jesczez walczyli dzielnie! I na Boga! Nagle przyszli łucznicy z Rivendell! i Krasnoludy z Morii! Bitwa jesczez nie była przegrana...

Nienor

nie była przegrana bo była wygrana.
Cała ekipa po zwycięstwie poszła do hucznie uczcic do

Danielos von Krausos

Mc'Donalda Very Happy

- Uff... z 50 000 ludzi zostało: 2 000. Bardzo wielka strata. - Gandzia Biały Razz

- Ale bitwa wygrana! - Aragornek
- Czuję coś... Coś wielkiego... Jakies wielkie zło wisi nad Minas Tirith! Lepiej tam pośpieszmy! - LeGOLASEK Razz

- Co? Ktoś chce zniczyć moje miasto! Szybko odwrót!

Aragorn

I okazało się że nasi bohaterowie przybyli za późno. Stado balrogów już zniszczyło Minas Titith tak, że nie został nawet kamień na kamieniu.

Danielos von Krausos

Jednak nie! Okazało się, ze po tak długiej podróży to była tlyko fatamorgana! Więc Aragorn poszedł do głównej bazy swoich wojów:
- Ludzie wolnej woli! Niedługo będzie wielka nitwa! Musimy sie przygotować!

Aragorn

Ale to była fatamorgana, bo tak naprawdę miasto zostało zniszczone! I nigdy nikt go nie odbuduje.

Nienor

a że nie można było go odbudować, postanowili zrobić nowe! no a jak!
a że jednoczesnie chcieli zemsty, postanowili zbudować nowe imperium w Mordorze.

Danielos von Krausos

jendak Mordor to była fatamorgana bo nie był zniszczony (?). Jednak okazało się, ze Minas Tirith zostalo tlyko zaczarowane na niewidzialność. Zaczęli się przygotowywać z bitwy...

Nienor

KONIEC BITEW! AAAA!!!!

ale że mało im płacicli, wszyscy zdecydowali się wyemigrować

Danielos von Krausos

do... naziolo-komunistów Very Happy

naziolo-komuniści wygonili ich więc wszyscy poszli Pod Rozbrykanego Kucyka. I tak pili... Gimli znowu się upił i znowu jego słynne słowa:
- O tak! To krasnoludy chodzą z małymi włochatymi panienkami! Very Happy

...

Nienor

-Ty! Naprawde AŻ tak sie upiłeś? Teraz używa się depilatorów! Taki rózowiutkich i puszysztych!
-no to w takim razie to owłosione to co to niby jest?
-Nie obdarty jeszcze ze skóry dzik!
-nie może być! krasnoludy nie chodzą z dzikami

Danielos von Krausos

heheheh dobre Nienor Laughing

- Ano fakt... ahh.... zapomnaiłem, że depilatory to dopiero przyszłośc...
- Ano to ja rozumiem Smile

- Czuje coś... Saruman cos knuje... musze do niego iść, aż do Isengardu... - Gandalf
- CO?! Nie możesz sam tam pójść! Idziemy z tobą! - Legolas
- Tylko oko w oko Istari z Istarim można go przekonać.
- Ale sam nie możesz iść! - Frodo pomyślał o Balrogu, hjak kiedyś Gandzia zginął.
- Dobrze, wy się schowacie w lesie trochę oddaleni..

Aragorn

Lecz to wszystko było tylko snem, i kiedy nasi bohaterowie się obudzili reszta żołnierzy już przygotowywała się do bitwy.